Żyć miłością to dawać bez liczenia
Nie oczekując zapłaty tu na ziemi
Ach! nie licząc daję będąc pewna
że kiedy się kocha, nie przelicza się.
O Boskie Serce przepełnione czułością
Wszystko oddałam
Biegnę lekko
Mam już tylko moje jedyne bogactwo
Żyć z Miłości.
Żyć z Miłości to odrzucić wszelki lęk
Wszystkie wspomnienia błędów przeszłości
Nie widzę śladów moich grzechów,
W jedną chwilę Miłość wszystko wypaliła
Boski Ogień, o najsłodszy Piecu!
W Twoim mieszkaniu znajduję schronienie
To w Twoich ogniach śpiewam do woli
Żyję z Miłości
Żyć z Miłości, to patrzeć w siebie
Wielki skarb w śmiertelnej wazie
Mój ukochany, moja słabość jest przeogromna
Och daleko mi od bycia aniołem
Lecz jeśli upadam w każdej godzinie, która przemija
Podnosząc mnie przychodzisz mi z pomocą
W każdej minucie przynosisz Twoją łaskę
Żyję z Miłości
Miłosierdzie oto jedyna moja gwiazda
Za nią podążam nie gubiąc kierunku
Mam motto wypisane na maszcie:
Żyć z Miłości
Żyć z Miłości, jakie dziwne szaleństwo!
Mówi mi świat Ach! Przestańcie śpiewać,
nie traćcie swojego zapachu, swojego życia,
Zużyjcie go użytecznie!
Dla kochanków potrzeba samotności
serca w serce które trwa dzień i noc
Twoje jedynie wejrzenie uszczęśliwia mnie
Umieram z Miłości!
Kiedy zobaczę jak rozwiązują się węzły
Mój Bóg będzie moją Nagrodą
Nie chcę posiadać żadnych innych dóbr
Chcę być pochłonięta przez Miłość
Chcę ją widzieć, połączyć się z nią na zawsze
Oto moje Niebo, oto moje przeznaczenie
Żyć z Miłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz